Tak więc postanowiłam uszyć tunel a na dole przyszyć taśmę z koralikami szklanymi. Niby prosta sprawa ale ...nie tak łatwo szyc prosto jak się wprawy nie ma. Ale co tam, sama obszyłam i jestem dumna! Zaraz okno umyłam i powiesiłam swoje dzieło hehe
*******
*******
Ponizej koralikowe serduszka, wiszą sobie na kuchennym oknie.
Za oknem pada śnieg, jest pieknie i ziiiimmmno! Mam nadzieje, że Święta też będą śnieżne.
Pozdrawiam wszystkich:)
2 komentarze:
Firankę uszyłas jak zawodowa krawcowa..I ta taśma z koralikami jest super.Gdzie się taką kupuje?
I bardzo podoba mi się dekoracja w kuchni na firance..I sama firaneczka cudna.
U mnie tez pada i zimno strasznie.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Do krawcowej mi daleko ale firanka nabrała świeżości. Miło mi, że podoba Ci się u mnie:) Dzięki za komentarze, chyba tylko Ty tu zaglądasz.
Taśmę kupisz w pasmanteriach i sklepach z firankami:)
Pozdrawiam zimowo!
Prześlij komentarz