Moje zdjęcie
Szczęśliwa żona i kochanka swego męża, spełniona mama Oliwierka i Lilusi. Perfekcjonistka i estetka kochająca wszystko co piękne. Ostatnimi czasy bardzo pozytywnie nastawiona do życia:)

środa, 23 grudnia 2009

Piernikowo

No nareszcie pierniki gotowe! Kurczę, nie pamiętałam, ze ciasta na pierniki wyjdzie aż tylee. Następnym razem zrobię z połowy. Wałkowałam, wycinałam..potem piekłam i piekłam a dziś pół dnia dekorowałam z Oliwierkiem. Cała kuchnia była w kuleczkach, kokosie... :D A teraz wszystkie możliwe puszki  i pojemniki zapchane sa piernikami:)


Upiekłam też pasztet, który ostatnio zrobił furrorę:) Jutro czas na ciasta. Lubię ten przedświąteczny młyn, w domu pachnie piernikiem, makiem, bakaliami.

Pozdrawiam choinkowo.

2 komentarze:

aagaa pisze...

Produkcja normalnie hurtowa!
Ślicznie udekorowane pierniczki!
Pozdrawiam serdecznie!
Wesołych Świąt!

Wichrowa pisze...

Dzięki Aga za miłe słowa, i że do mnie zaglądasz:)